Konwencje komunikacyjne, narracje, opowieści i insighty, którymi chwytaliśmy za serce młodych Millenialsów nie tylko zupełnie nie działają na GenZ – często są natychmiastowo dekodowane jako totalny bullshit i bezwzględnie wyśmiewane. Jako marketingowa ściema, skam i karma dla naiwnych. Marketerzy przecierają oczy ze zdumienia, kiedy okazuje się, że jednocześnie „marketingowo uświadomione” i krytyczne Zki bez zająknięcia łykają rekomendacje rodem z najbardziej szemranych trzewi TikToka, a influencerów znanych z FAME MMA i subwersywnych zachowań określają jako autentycznych i godnych zaufania. Frustrację pogłębia fakt, że nagle jakby przestaliśmy umieć w pisanie insightów. Kiedy tylko pojawia się napięcie i negatywna emocja (a przecież wszyscy wiemy, że powinny w insighcie być!) Z-ki odcinają się, bo „to im psuje vibe”. W wystąpieniu na 5 przykładach konwencji i narracji, które kochali Millenialsi, pokażę jak zmieniły się zasady komunikacyjnej gry. Oraz w co i jak grać, żeby rozbić kasyno GenZ.