Marketing lubi pokazywać młodzież „młodzieżową” – wesołą, beztroską, roztańczoną, jeżdżącą na deskorolkach lub chociaż biegającą po mieście ze swoją ekipą. Te popularne przedstawienia młodych znacząco mijają się jednak z tym, jak Zetki widzą same siebie. Nie chcą balować za hajs matek, piątkowe wieczory zamiast na szalonych imprezach wolą spędzać pod kocykiem. Zamiast beztrosko żyć chwilą, poszukują rutyn i rytuałów, które ustrukturyzują ich codzienność i dadzą namiastkę bezpieczeństwa i kontroli. Przed presją i stresem uciekają w ezoterykę. Martwią się o swoje zdrowie. Mimo dorastania w cyfrowej rzeczywistości, wciąż potrzebują zakorzenienia w materialności i tradycyjnych wartościach. Nowym wyzwaniem komunikacyjnym jest pokazanie prawdy niemłodzieżowego pokolenia w aspiracyjny sposób. Zdradzimy, z jakimi przedstawieniami utożsamiają się młodzi i do jakich aspirują, a jakie odczytują jako nieautentyczne i w duchu „How Do You Do, Fellow Kids”.